W artykule:
Pani Marta z Grodkowa w styczniu 2005 r. uległa poważnemu wypadkowi drogowemu jako pasażerka samochodu, który zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem dostawczym. Klientka bardzo ucierpiała – miała skomplikowane złamania kości udowej oraz kości ramienia z przemieszczeniami.
Obrażenia ciała po wypadku drogowym
Poszkodowaną poddano kilku operacjom. Przez wiele tygodni leżała nieruchomo, nie mogła zadbać o swoje potrzeby higieniczne i fizjologiczne, co dla młodej, w pełni sprawnej kobiety stanowiło źródło cierpień psychicznych i upokorzeń.
Do dziś pozostały jej szpecące blizny. W gruzach legło również jej życie. Pani Marta była studentką, a po wypadku musiała zwrócić się o indywidualny tok studiów.
Zgłoszenie szkody do firmy ubezpieczeniowej
16 maja 2005 r. zapewniona przez AUXILIĘ kancelaria prawna zgłosiła szkodę do zakładu ubezpieczeń. Pomiędzy miesiącem między majem a październikiem 2005 r. strona pozwana, czyli ubezpieczyciel, odmawiał wypłaty świadczenia, powołując się na konieczność zakończenia sprawy karnej i ustalenia odpowiedzialności karnej sprawcy wypadku.
Wygrana sprawa o odszkodowanie w sądzie
W obliczu zaistniałej sytuacji w II połowie stycznia 2006 r. współpracująca z nami kancelaria prawna wystosowała pozew do sądu. Sprawa o odszkodowanie została wygrana, mimo że do czasu zakończenia sprawy cywilnej nadal nie skończyła się sprawa karna. Następnie okazało się, że akta sprawy karnej zaginęły i praktycznie nie było dokumentów z miejsca wypadku.
Uzyskane odszkodowanie
Postępowanie było bardzo trudne dowodowo, mimo to radca prawny reprezentujący Klientkę z pomocą biegłego wykazał, że sprawca ponosi odpowiedzialność za wypadek, oraz dowiódł konieczności ustalenia odpowiedniego odszkodowania i zadośćuczynienia dla pani Marty. Pani Marta otrzymała kwotę ponad 50 tys zł.